A słoma z butów... czego w żadnym razie nie zdradza spojrzenie szczypiące aż w oczy od stężenia ego... rewelacyjne zdjęcia, nienachalne, intrygujące, ale jednocześnie nie pozostawiające zbyt wiele miejsca na domysły typu: "...co ten Autor właściwie..."... Gratuluję...
A słoma z butów... czego w żadnym razie nie zdradza spojrzenie szczypiące aż w oczy od stężenia ego... rewelacyjne zdjęcia, nienachalne, intrygujące, ale jednocześnie nie pozostawiające zbyt wiele miejsca na domysły typu: "...co ten Autor właściwie..."... Gratuluję...
ReplyDelete