Dziś redakcja pewnego miesięcznika poprosiła mnie o te zdjęcia w dużej rozdzielczości. Więc zeskanowałem film na moim skanerze i oczom nie wierzyłem.
Wiem że technicznie są słabe ale emocjonalnie sa dobre. Warunki mialem fatalne, emocje rodziny, burza za oknem, żarówka 25W i pokój 6 m2.
Tym razem moje skany. Kolory oddają klimat i zapamiętany obraz przed oczami.
niestety to ostanie zdjęcie tylko w BW jest czytelne.
Pożegnanie, ostatnie namaszczenie.
Kiev 88/ PRO400H / lipiec 2008
Ostatnie najbardziej urywa głowę.
ReplyDeleteBeautiful all your photos, I really like these 4. Greetings.
ReplyDeletemocne
ReplyDeletepiękne...
ReplyDelete